Dziś prezentuję wam nowiutką bluzę :D
Okazało się że maminy łucznik wcale taką złą maszyną nie jest, więc będę szyć :D
Pozdrawiam, Bacardi :)
PeeS. Co powiecie na wpis z moją playlistą? Nie chcę zaniedbywać bloga, a przez szkołę mam mało czasu na szycie T.T Zawsze to jakaś okazja żeby lepiej się poznać, prawda? ;)
Bluza wyszła ci ślicznie. A co do playlisty to znając Ciebie, już się boję, co tam umieścisz :*
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńHehe >;D
Pasuje jej ten czekoladowy kolorek. Dzięki niemu jest jeszcze bardziej słodka ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńBluza wyszła fantastycznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki ^^
UsuńSuper jej pasuje ! :)
OdpowiedzUsuńGenialna bluza! Ma wspaniały kolor ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
UsuńPrzepiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńDzięx :)
UsuńNo, w takim razie próbuj i pokazuj, próbuj i pokazuj :)) Maszyna wcale nie jest taka straszna i okrutna, można się z nią nawet zaprzyjaźnić!
OdpowiedzUsuńWięc próbuję ;D I nie jest tak źle, myślałam że trudniej będzie ;)
Usuńjaka ona piękna <3
OdpowiedzUsuńplaylisty jestem ciekawa, wrzucaj :D