Prawie.
Ten weekend byłam chora i musiałam zostać w łóżku (co jest normalne u mnie jeśli chodzi o przedwiośnie -_-) i tak oto powstało to wątpliwej jakości dzieło, które wstawiam, żeby nie było że mnie nie ma.
Jestem.
Tyle że duchem.
Ciało ma lenia jeśli chodzi o zdjęcia.
Jeszcze nie uzbierałam kasy, a już mam problemy natury lalkowej. Mam wybrane dwa modele dali. I muszę zdecydować się na jeden >.< Przeglądanie ownerskich zdjęć wcale nie ułatwia. Wcale. I weź się tu człowieku zdecyduj.
Mam do pokazania parę ciuszków, ale aparat nie chce mnie słuchać :/ Plener miał być, ale mnie złożyło. Mam nadzieję że pogoda się utrzyma choć trochę.
A ja nie spędze następnych dni pod kołdrą.
Aczkolwiek będę próbować i dam znać o efektach ;D
Pozdrawiam, Bacardi :)
Leżenie w łóżku ma na mnie zły wpływ ;-;
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) i z niecierpliwością czekam na zdjęcia
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu do zdrowia ;)
OdpowiedzUsuńnad jakimi myślisz? :D rzuć monetą, jak to co wypadnie Cię nie zadowoli to weź tą drugą :3
OdpowiedzUsuńzdrówka!
Lizbel lub Kanta ^^
UsuńI dziękuję :)
Ładny rysunek ^^ Czekamy na fotki :3 I zdrowia, też jestem chora więc wiem co czujesz.
OdpowiedzUsuń