Mimo, że Arty jest już u mnie od dobrego pół roku, wciąż wydaje się nie czuć pewnie w towarzystwie dziewczyn. Co nie przeszkadza mu w przesypianiu większości czasu. On mówi, że to co innego, że chodzi o poczucie bezpieczeństwa, ale mam wrażenie że on się ich po prostu boi. Więc, żeby zaprzeczyć moim podejrzeniom dziś postanowił stawić czoła swoim strachom, nawet, jeśli są niższe od niego samego.
piątek, 24 października 2014
niedziela, 5 października 2014
Światła jesieni
Subskrybuj:
Posty (Atom)