Strony

niedziela, 19 stycznia 2014

Jelly time!

Dzisiejszy wpis wciąż ze słabą jakością, jednakże mam mocne postanowienie zabrania się wreszcie do instrukcji aparatu i zrozumienia w jaki sposób to-to działa 8) Okazało się, że ta pikselizacja to nie wina sztucznego światła, gdyż dzisiejsze zdjęcia były robione przy dziennym, całkiem przyjemnym świetle ale na komputerze, jak zwykle zresztą, okazało się że wyglądają okropnie ;-; Mam nadzieję, że to cię nie zniechęci, a ze swojej strony obiecuję się poprawić ;)

Dość gadania, przejdźmy do wpisu!