Dzisiejsze zdjęcia zupełnie nie nadają się do pokazania (a mówili, nie rób przy sztucznym świetle to nie wierzyłam xD), ale uznałam że ten wpis muszę dodać. Koniecznie. Dziś. ;D
Wypadałoby, jako że już grudzień ;D Poniższe zdjęcia leżą u mnie na karcie już od połowy listopada, kiedy to z Tonysiem wybrałyśmy się do lasu w szlachetnym celu zrobienia paru porządnych fotek Mirze ;)